Obserwatorzy

sobota, 25 kwietnia 2015

Moje pierwsze kartki

Chcecie sie posmiać? no to proszę tak zaczynałam


16 komentarzy:

  1. Elu,każdy kiedyś zaczynał... Zmienia się technika wykonania, zmieniamy się my.... Na tym polega postęp, idziemy do przodu- moim zdaniem kartki są SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. jak na początek to wykorzystywałam wszystko co się dało...

      Usuń
  3. jak to były Twoje pierwsze...ja kiedyś pokażę moją pierwszą:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że tak źle nie jest. Piękne. Od czegoś trzeba zacząć. Pamiętam moja pierwszą serwetkę richelieu. Wszystko było wyszyte. Nawet nie było co wycinać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty się nie ma co śmiać, każdy jakoś zaczynał :-) a wiadomo trening czyni mistrza :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Wiem tylko teraz mi się chce śmiać jak to widzę....

      Usuń
  7. Ja też nie lubię patrzeć na moje początki, że takie prymitywne były ;) Ale ty miałaś wyczucie bo widać tu jakieś kompozycje "z głową" ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie bądźmy dla siebie takie surowe, wiadomo, że techniki się nam po drodze zmieniają i wprawy nabieramy.... zwykle te pierwsze są skromniejsze ale czy przez to gorsze? :-)

    a ty Elu od początku miałaś świetny styl :-)

    dla mnie przede wszystkim liczy się staranność wykonania,
    jeśli kartka jest pogięta, pomięta, klejem wysmarowana czy byle jak powycinana to żadne wiadra kwiatków nie zakryją niestaranności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje no i nie miałam wtedy takich przydasiów jak teraz ...

      Usuń